IX Gminny Rajd Rowerowy pod tytułem CAŁY SWARZĘDZ NA ROWERY już za nami! Co działo się na trasie?
Lato to doskonały czas na różne aktywności sportowe. Przecież każdy wie, że sport to zdrowie i warto dbać o swoją kondycję. Wiedzą to również Swarzędzanie, dlatego chętnie organizowane są najróżniejsze formy spędzania czas. Tym razem mieszkańcy mogli spotkać się na wspólnym rajdzie rowerowym. Sprawdzamy, co działo się na IX Gminnym Rajdzie Rowerowym, który nosi nazwę CAŁY SWARZĘDZ NA ROWERY.
Aktywnie spędzony czas
IX Gminny Rajd Rowerowy, pod tytułem CAŁY SWARZĘDZ NA ROWERY odbył się 25 czerwca. Jest to już kolejna edycja, gdzie mieszkańcy gminy mogą wsiąść na swoje rowery i wspólnie pokonać dystans i podziwiać okoliczne miejsca. W tym roku w rajdzie wzięło udział około 120 osób. Zapisy trwały praktycznie do ostatniego dnia. Nie dość, że można było aktywnie spędzić czas, to jeszcze na mecie każdy z uczestników otrzymał poczęstunek.
Trzy trasy do wyboru
Każdy uczestnik podczas zapisu musiał zdecydować się na wybór jednej z trzech tras. Do wyboru były takie trasy jak: MIEJSKA, która miała długość około 15 km. Zaczynała się w Zalasewie, a dokładnie w Activ Park. Uczestnicy tej trasy zaczynali o godzinie 10:00. Kolejna trasa nosiła nazwę RODZINNA i liczyła około 9 km. Start trasy odbywał się o godzinie 10:30, a uczestnicy, którzy właśnie ją wybrali, rozpoczynali swój rajd przy parkingu pływalni Wodny Raj. Ostatni trasa liczyła około 25 kilometrów i nazywała się trasą PODMIEJSKĄ. Miała swój start o godzinie 8:30 z Gruszczyn, a dokładnie przy Polanie Leśniczówka.
Meta rajdu
Na mecie rajdu wszystkich rowerzystów witał Burmistrz Swarzędza – Marian Szkudlarek. Ale to nie jedyna atrakcja, dla uczestników przygotowano także zupę i chleb ze smalcem i ogórkiem. Oprócz tego na scenie odbywał się pokaz zumby, który został zorganizowany przez Studio Fitness Endorfina Paulina Fiedler. Na uczestników czekały także nagrody, które rozlosowano na mecie. Główną nagrodę, którą był sportowy rower, wylosowała pani Justyna.